Czy to już początek nowej bessy w świetle nowych wydarzeń ze świata politycznego? Na pewno jeszcze nie, jednak ten moment, którego wszyscy byśmy chcieli uniknąć jest coraz bliższy, czyżby kryzysomaniacy w końcu mieli racje? Ostatnie dni nie należą do najlepszych, a o zyskujące spółki naprawde trudno, spośród 20 spółek jakie obserwuje tylko dziś Kernel i CD Projekt rosły. Niepokoi mnie też wynik naszych 3 asów, jednak trudno o wzrosty kiedy główny rynek leci na łeb, na szyje. Dzisiejsza stopa zwrotu wyniosła -2.97%, w stosunku do wig20 -2.84%, co jest dla mnie lekkim szokiem bo dawno nie dałem się pokonać szerokiemu rynkowi. To jest kolejny dowód na to, iż inwestowanie długoterminowe przynosi większy rezultat, bowiem moja pierwsza propozycja długoterminowej inwestycji z 8 lipca przynosi 9.27% zwrotu, podczas gdy benchmark spadł o 1.21%.
Najbardziej śmieszy mnie to, kiedy w maju zaczęło powstawać multum artykułów, iż rodzi nam się nowa hossa, analitycy prognozowali niebotyczne skradanie się do chmur, to rynek nagle runął i od tamtego czasu nie przestaje spadać. Kolejny raz mamy argument na to, że trzeba inwestować na opak rad analityków i wszystkich biur maklerskich, które interesują się tylko prowizjami.
No dobra, ale jak z tym rynkiem? Obecnie wygląda to bardzo nie ciekawie i z zakupami bym się wstrzymał, zwłaszcza, iż w USA jest szczytowanie indexów, a takie anomalia zazwyczaj rodzą się przed nowym kryzysem. Technika też mówi mocne sprzedaj. A o fundamentach, chyba nawet nie ma co dyskutować. Natomiast jeśli posiadacie jakieś akcje warto opróżnić jakąś 1/6 na podbitce. A jeśli macie nadal dodatnie stopy zwrotu to realizowałbym zyski, ponieważ na ostatnich dniach wig20 wybił się dołem, i wypracowany zysk może maleć na równi z indexem.
Oczywiście nie popadajmy w skrajny pesymizm i nie liczmy na „Grunwald” bądź „Chrzest Polski”, jednak teraz jesteśmy w trakcie piątej fali spadków i nie wiadomo gdzie się ona zakończy. Warto też przez najbliższe tygodnie uzbierać trochę pieniędzy pod wykup akcji na większym odreagowaniu ;))
PS: Przez 3 dni nie pojawił się żaden artykuł, ponieważ byłem na wyjeździe, mam nadzieje, że to nadrobimy 😉
Giełdowi milionerzy 
A już myślałem ze rezygnujesz z bloga 😀 😀 :-D.
Moze i prof Rybiński w końcu doczeka się swego krachu, gdzie od kilku lat o tym głośno pisze i mówi …
PolubieniePolubienie
bloga mam zamiar pisać, aż do czasu mojej przygody z parkietem, czyli pewnie … 🙂 no tez jestem tego ciekawy, na parkiecie głoszą, ze „krzyż śmierci” się nam zarysował 😀
ps: osobiście się pozbyłem akcji w pon. i wczoraj( z polskiej giełdy), to i tak już resztka była, teraz czekam na jakiś konkretny news pod odbudowywanie portfela i wykorzystuje ostatnie walniecie hossy w USA, chociaż może nie ostatnie 😉
PolubieniePolubienie
Nadzieje na szybką hossę skończyły się wraz ze złamaniem 2370 pkt na indeksie. A po przekroczeniu 2300 bliżej nam do bessy. Obraz naszego rynku od dawna jest bardzo słaby. I chyba raczej nie pokażemy mocy jak zacznie się większe odejście na zachodzie.
Piszesz o 5 fali spadków. Tak faktycznie to ewentualne odreagowanie może być tylko konsolidacją pomiędzy 2200, a 2300. A może nawet już go nie zobaczymy, tylko pójdziemy jeszcze ostrzej na południe, odpowiednio do tego co miało miejsce w 2011.
PolubieniePolubienie
Czekam niecierpliwie na Besse. najlepiej aby to wszystko pierdo…ło jak w 2008. Przynajmniej będzie wiadomo w którym kierunku pójdziemy. Jak się uspokoi to zapakować się w odpowiednie spółki po sam korek. Pzdr
PolubieniePolubienie
Osobiście też na to czekam, bo taka okazja na bardzo tanie akcje, zdarza się raz na pare lat.. jednak moim zdaniem to jeszcze nie ten moment, trochę przyjdzie nam poczekać.
PolubieniePolubienie